Pages

poniedziałek, 3 lutego 2014

Szynka pieczona (ze skórą)

Pierwszy raz chyba zdarza mi się wstawiać przepis zamawiany. To miłe uczucie, bardzo. Serduszko rośnie aż chce się wyrwać z klatki. Mogłabym teraz wygłosić mowę. Jedną z tych, jakie wygłasza się przy odbiorze Oscara. Podziękowałabym wszystkim, uroniła kilka łez i zapewne, znając swojego pecha, z gracją runęła na ziemię zahaczając obcasem o coś, o co teoretycznie zahaczyć się nie da. No dobra, ale miał być przepis.

SZYNKA PIECZONA


Składniki:
- 1,5 kilograma szynki
- 100 gram wędzonego boczku
- 4 ząbki czosnku
- 2 cebule
- vegeta (Nie wiem, jak długo już obiecuję, że wstawię przepis na domową vegetę, ale to zrobię. Kiedyś.)
- sól
- pieprz

Przygotowanie:
Szynkę myjemy, osuszamy, nacieramy vegetą, solą i pieprzem. Następnie robimy w szynce głębokie nacięcia i wkładamy w nie: 1/2 ząbka czosnku, kawałek cebuli lub kawałek boczku (do każdego nacięcia co innego). Otwory robimy na całej powierzchni szynki i powtarzamy czynność do braku składników lub wedle własnego uznania. Później kładziemy na szynce plastry cebuli. Całość odstawiamy na 1 godzinę. Pieczemy w temperaturze 190 stopni przez około 2 godziny. Po 1 godzinie odwracamy mięso na drugą stronę. Po zakończeniu pieczenia szynka musi odpocząć pod folią aluminiową (20-30 minut), aby nie straciła soczystości. Mięso spożywane od razu po wyjęciu z piekarnika będzie oddawało soki zamiast zamknąć je w sobie. Wieprzowina nie może być różowa.


Smacznego i do napisania wkrótce! :)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Każdy Twój komentarz mnie uszczęśliwi! A może masz jakieś pytania? ;)