Żyję ostatnio w wiecznym niedoczasie, więc bardzo często przygotowuję potrawy, które nie wymagają spędzenia ogromu czasu w kuchni (chociaż potrawy czasochłonne także przyrządzać będę, nie wycofuję się z tego). Dzisiaj coś, co z pewnością zdobędzie wasze podniebienia ;)


Składniki:
- 200 gram makaronu spaghetti
- 250 gram dowolnej kiełbasy
- 2 cebule
- 750 mililitrów passaty
- woda
- pieprz cayenne
- pieprz czarny
- sól

Przygotowanie:
Kiełbasę kroimy na średniej grubości plastry i podsmażamy. Usmażone mięso nadziewamy na makaron spaghetti. Takie "szaszłyki" wkładamy do garnka i zalewamy passatą. Dodajemy nieco wody, żeby całość nie była zbyt gęsta oraz, by się nie przypaliła. Doprawiamy, na chwilę przed ugotowaniem się makaronu - pieprzami i solą. Cebulę kroimy w drobną kostkę i podsmażamy na patelni, na której wcześniej smażyła się kiełbasa. Makaron z mięsem wykładamy na talerz. Całość posypujemy podsmażoną cebulką. Voila!