piątek, 20 lutego 2015
W sezonie jesienno-zimowym ilość jabłeczników mnie przytłacza. Zapach korzennych przypraw, sosy i lody waniliowe, jabłka siekane, tarte i w ćwiartkach; tarty, muffiny, babeczki, kruche i półkruche, francuskie i półfrancuskie. Istnieje kilka przepisów, które wykorzystuję najczęściej: szwedzkie babeczki z jabłkami i cynamonem, tarta z jabłkami w masie śmietanowej, tradycyjny apple pie z cynamonem i karmelem. Czasami jednak potrzebuję odmiany. Ten przepis z pewnością dołączy do stałych pozycji w moim menu :)

JABŁECZNIK Z CIASTA UCIERANEGO Z PIANKĄ


Składniki:
- 200 gram masła
- szczypta soli
- 1 i 1/3 szklanki drobnego cukru
- 3 jajka (+2 białka)
- 1 szklanka mąki pszennej
- 0,5 szklanki mąki pszennej pełnoziarnistej
- 1 łyżeczka proszku do pieczenia
- 1/3 szklanki mleka
- 4 jabłka

Przygotowanie:
Masło ucieramy z 2/3 szklanki cukru na jasną, puszystą masę. Dodajemy sól. Ucieramy dalej i wrzucamy stopniowo po jednym jajku oraz mleko. Wsypujemy przesiane: mąkę i proszek do pieczenia i mieszamy łyżką do połączenia. Wylewamy do formy wyłożonej papierem do pieczenia. Na wierzchu układamy obrane i wydrążone połówki jabłek (lub mniejszymi, dopasowanymi do przestrzeni). Pieczemy przez 30-40 minut w piekarniku rozgrzanym do 180 stopni. Piankę z 2 białek, szczypty soli i 2/3 szklanki wykładamy na podpieczone ciasto i pieczemy jeszcze 15-20 minut, do zarumienienia wierzchu. Samo ciasto powinno spełniać warunki tak zwanego suchego patyczka. Voila!


Smacznego i do napisania wkrótce! :)

1 komentarz:

  1. Mmm, wygląda smakowicie :)
    Za mną właśnie ostatnio chodzi jakieś ciasto z jabłkami... :)

    OdpowiedzUsuń

Każdy Twój komentarz mnie uszczęśliwi! A może masz jakieś pytania? ;)

Posmakowało już:

Akcja!

Lookam

Zbieram na jedzenie

Śledź