O mnie
- AlicjaGorska
Blog Archive
- 2017 (3)
- 2016 (11)
- 2015 (87)
-
2014
(169)
- grudnia(13)
- listopada(10)
- października(7)
- września(10)
- sierpnia(9)
- lipca(17)
- czerwca(18)
- maja(18)
- kwietnia(16)
- marca(17)
-
lutego(20)
- Maślane ziemniaki zapiekane z kolendrą i podawane ...
- Moje pierwsze pączki ze śliwkowym czokodżemem
- Brokułowe kopytka
- Kapusta kiszona z kaszą
- Skrzydełka kurczaka a'la kotleciki jagnięce z masł...
- Muffiny orzechowe (orzechy włoskie)
- Kalmar w pomidorowo-tymiankowym gulaszu + jak obra...
- Baranina pieczona
- Pstrąg gotowany
- Pieczone kasztany
- Superszybki mus-galaretka dla walentynkowych spóźn...
- Klasyka na trzy sposoby: Kotlet schabowy. Klasyczn...
- Grillowane roladki z bakłażana nadziewane czosnkow...
- Łosoś na parze z trawą cytrynową
- Drobiowa szynka gyros z szynkowaru
- Pizza z patelni
- Muffinki bananowe z masłem orzechowym
- Szynka pieczona (ze skórą)
- Rolada schabowa nadziewana mieloną wołowiną z piec...
- Omlet leniwy z nadzieniem
- stycznia(14)
- 2013 (104)
piątek, 21 lutego 2014
Przygotowywałam już kalmary mrożone - krążki kalmarowe; jadłam kalmary będąc we Włoszech czy Chorwacji. Niemniej pierwszy raz zajmowałam się kalmarem dopiero wczoraj, gdy M. postanowił być tak cudowny i kupił mi jedną, acz sporą sztukę (ważył 750 gram). Nie wiedziałam, jak się za to stworzenie zabrać - nie chciałam robić panierowanych krążków, bo wydawały mi się one zbyt mało uroczyste, jak na pierwsze przyrządzanie tego fantastycznego owocu morza. Poza tym nie wiedziałam nawet, jak należy go oporządzić przed zrobieniem z niego czegoś jadalnego. Poszperałam, poczytałam i z różnorodnymi technikami sprawiania kalmara się zapoznałam. Nie chciałabym tu zabrzmieć, jak wariatka, ale co to był za ubaw! Mogłabym się gdzieś zatrudnić jako człowiek od obierania kalmarów, serio.
Potem przyszedł czas rozterki, jak kalmara zjeść. Wykombinowałam coś w rodzaju gulaszu (starałam się szukać w głowie jakichś śródziemnomorskich smaków). Było to pyszne! Już żałuję, że kalmary w Polsce są dostępne tak rzadko i w tak wysokich cenach. Jeżeli jednak będziecie mieli kiedyś okazję i możliwość kupienia kalmara, nie wahajcie się ani chwili - gwarantuję niesamowite przeżycia!
Potem przyszedł czas rozterki, jak kalmara zjeść. Wykombinowałam coś w rodzaju gulaszu (starałam się szukać w głowie jakichś śródziemnomorskich smaków). Było to pyszne! Już żałuję, że kalmary w Polsce są dostępne tak rzadko i w tak wysokich cenach. Jeżeli jednak będziecie mieli kiedyś okazję i możliwość kupienia kalmara, nie wahajcie się ani chwili - gwarantuję niesamowite przeżycia!
KALMAR W POMIDOROWO-TYMIANKOWYM GULASZU
JAK OBRAĆ/PRZYRZĄDZIĆ/SPRAWIĆ KALMARA?
Po pierwsze nie ma się czego bać. Jest znacznie łatwiejsze niż mogłoby się na pierwszy rzut oka wydawać.
1. Przytrzymujemy kalmara mocno, chwytamy za "głowę" z mackami i zdecydowanie nią pociągamy. W ten sposób z "tuby" wyjmiemy wszystkie wnętrzności.
2. Wyciągamy przezroczysty "kręgosłup" - wystaje on nieco z miejsca, na wysokości którego wcześniej znajdowała się "głowa" i w dotyku przypomina plastik..
3. Chwytamy płetwy i pociągamy. To pozwoli nam zedrzeć z kalmara skórę.
4. Macki (ramiona) odcinamy tuż poniżej otworu gębowego.
5. Myjemy macki, płetwy oraz tubę. W przypadku ostatniej części, jeżeli posiadamy mały okaz kalmara, może przewrócić ją na drugą stronę, aby mieć pewność, że dokładnie ją wyczyściliśmy. Nie da się tego zrobić z dużymi sztukami, w ich przypadku jednak znacznie łatwiej dostrzega się ewentualną konieczność poprawek. Można też kalmara po prostu rozciąć, niemniej wtedy tracimy możliwość otrzymania z niego krążków.
Co jest w kalmarze jadalne? Tuba, macki, płetwy oraz atrament z worka czernidłowego. To ostatnie wykorzystuje się do barwienia np. makaronu. Jeżeli chcemy go wykorzystać, to wkładamy go do dowolnego naczynia i zalewamy 3-4 łyżkami wody. Warto wiedzieć także, że kalmara należy przygotowywać albo bardzo krótko albo długo, w innym wypadku będzie gumowy.
Składniki:
- 1 kalmar (u mnie 750 gram)
- 1 cebula
- 4 ząbki czosnku
- 400 gram passaty
- 3/4 szklanki białego wina
- 1 szklanka wody
- oliwa
- tymianek
- pieprz
- sól
Przygotowanie:
Sprawiamy kalmara i kroimy go na dowolne kawałki (u mnie krążki). Smażymy go na rozgrzanej oliwie aż lekko się zarumieni. Wtedy dodajemy pokrojoną w kostkę cebulę, przeciśnięty przez praskę czosnek oraz tymianek. Smażymy całość przez około 3 minuty. Po tym czasie wlewamy passatę, czerwone wino oraz wodę. Gotujemy przez kolejne 5 minut. Następnie wstawiamy danie do piekarnika rozgrzanego do 150 stopni na 1,5 godziny. Doprawiamy przed podaniem - solą oraz pieprzem. Voila!
Smacznego i do napisania wkrótce! :)
Etykiety:kolacja,obiad,owoce morza
Subskrybuj:
Komentarze do posta
(Atom)
Posmakowało już:
Akcja!
Lookam
-
Recenzja filmu „Superposition” (reżyserka: Karoline Lyngbye) - OSTRE CIĘCIA Uciekając od zgiełku Kopenhagi, małżeństwo artystów postanawia spędzić trochę czasu na odludziu. Wyruszają więc z synkiem i psem do ukrytego...
-
Pasztet z królika prosty przepis - Nie spodziewałam się, że zrobienie pasztetu może być tak proste.Nie wiem też dlaczego nazywa się on pasztetem z królika skoro jest tam kilka innych ...
-
Bułki francuskie ze szpinakiem i szynką - *Witajcie po dłuższej przerwie. Jakoś nie mam ostatnio natchnienia. Pewnie przez te dziwne czasy, w których żyjemy. Dzisiaj przedstawiam Wam bułki francu...
-
Pyszne ciastka z czekoladą. - Bardzo proste i pyszne ciastka z gorzką czekoladą , niezbyt słodkie – ideał. Zwykle piekę je w rozmiarze XL ,bo takie smakują nam najbardziej. Składniki : ...
-
Lekcja 1 - biszkopt - Dzień dobry Wiele z Was prosiło mnie, abym powiedział/pokazał jak to naprawdę jest z tym biszkoptem. Za bardzo nie chce wierzyć w to, że tak proste ciasto...
-
Soczyste rolady ze szpinakiem i serem! - Cześć moi mili! Mamy kolejny weekend, tym razem już jesienny.. Mam nadzieję, że miło go spędzacie z dużą dawką słońca, ruchu i świeżego powietrza. Ja jeste...
-
ZUPA z GROSZKU - Ostatnie dni lata... i czas do szkoły !!! Dlatego mam dla Was pyszną bombę witaminową w postaci zupy z groszku. * dla tych co wolą zupy krem jest rada po p...
-
Pożegnanie - Nadszedł ten czas... Mój blog został stworzony na potrzeby napisania pracy licencjackiej i magisterskiej. Studia całe szczęście już za mną, obie prace obro...
-
VEGE kotlet ! - Dzisiaj przepis dla wegetarian... pyszne kotleciki z soczewicy i białego twarogu, doskonałe z sosem czosnkowym . Kotlety te możemy smażyć, ale także grill...
-
No, no... jestem pod wrażeniem. Też tak chcę :(
OdpowiedzUsuńciężko zrobić idealnie pyszne, ale jak już sie uda to są cudowne! <3
OdpowiedzUsuńa pączki o dziwo są bardzo podobne do tych tłustych. dla siostry zrobiłam jednego z lukrem i nadzianego konfiturą z róży to juz w ogóle!