Lato kojarzy mi się z wysypem różnorodnych owoców i kombinacjami, co też z tymi owocami zrobić. W dzieciństwie rzadko chodziliśmy z rodzicami na jagody. W zasadzie nie pamiętam żadnego wspólnego zbieractwa z okresu dziecięcego. Zbieraliśmy za to jagody niedawno. Może nie jestem już najmłodsza, ale to i tak była dla mnie frajda.

Składniki na ciasto:
- 450 g mąki z pełnego przemiału (można rozrobić pół na pół z ze zwykłą, to wyrosną większe)
- 80 gram drobnego cukru
- 1 łyżeczka soli
- 70 gram masła
- 1 jajko
- 8 gram suchych drożdży
- 300 mililitrów mleka

Przygotowanie ciasta:
Z podanych składników zagniatamy ciasto. Odstawiamy do wyrośnięcia w ciepłe miejsce na 1 godzinę. Po tym czasie zagniatamy raz jeszcze i odstawiamy na 30 minut.

Składniki na nadzienie:
- 300 gram jagód
- 180 gram waniliowego serka homogenizowanego
- 2 łyżki miodu

Przygotowanie nadzienia:
Wszystkie składniki mieszamy razem. Część jagód lekko rozdrabniamy.

Składniki do złożenia:
- ciasto drożdżowe
- nadzienie
- garść uprażonych i rozdrobnionych migdałów

Przygotowanie:
Ciasto rozwałkowujemy do wielkości blachy. Całą jego powierzchnię pokrywamy nadzieniem. Zwijamy w rulon i kroimy na 12-15 kawałków. Ślimaczki układamy na blasze wyłożonej papierem do pieczenia. Posypujemy uprażonymi migdałami. Odstawiamy na 30 minut. Po tym czasie wkładamy do piekarnika rozgrzanego do 190 stopni i pieczemy przez 20-25 minut. Voila!