Medme sklep

Medme sklep
Najzdrowsze miejsce w Internecie!

O mnie

Życie pozakuchenne

Życie pozakuchenne
Moja debiutancka powieść "Skazani", pierwszy tom trylogii "Przed Czasem". Gorąco zachęcam do zakupu i podzielenia się wrażeniami po lekturze :) Oto moje życie pozakuchenne.

Tutaj też działam

Tutaj też działam
Zapraszam również na współprowadzonego z partnerem życiowym bloga z recenzjami filmów, książek, gier, seriali i wielu innych ;)

Należę do społeczności

Durszlak.pl
rondel
Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i wyszukiwarka przepisów
zBLOGowani.pl
Odszukaj.com - przepisy kulinarne
Foodki - fotografie potraw i zdjęcia kulinarne
FlyB - Kulinaria
Przepisy.pl

Łódzkie bloguje

niedziela, 13 października 2013
Moje pierwsze sajgonki jadłam stosunkowo niedawno z M. Jakoś wcześniej nie było okazji. Wreszcie postanowiłam też zrobić je sama - natchnęły mnie odwiedziny rodziców i fakt, że chociaż raz pozwolili mi się ugościć obiadem. Nie wiem, co prawda, ile te sajgonki (a raczej sajgony) mają ze smaku tradycyjnych, prawdziwych, rodem z Wietnamu, niemniej są bardzo smaczne.
Teraz trochę o tym, dlaczego "sajgony". W swoim pomyślunku nie uwzględniłam ilości papieru ryżowego w opakowaniu. Miałam dużo farszu i mało materiału do jego zawijania. Sklepy w okolicy zawiodły. Nie lubię marnotrawstwa, więc zrezygnowałam z piękna niewielkich sajgonek na rzecz praktycznej strony sajgonów. To by było na tyle ;) Ale wciąż się pyszne, obiecuję! ;)


Składniki:
- 500 gram drobno mielonego mięsa (u mnie wieprzowe z łopatki)
- 2 opakowania papieru ryżowego po 200 gram
- 100 gram makaronu ryżowego (suchego)
- 25 gram grzybów Mun (suchych)
- 1 średnia cebula
- 1 duża marchewka
- kawałek świeżego imbiru (3x3cm)
- 4 ząbki czosnku
- mały pęczek szczypiorku
- 6 łyżek sosu sojowego
- 4 łyżki sosu rybnego
- 2 jajka
- olej (najlepiej arachidowy)
- sos chilli słodko-pikantny lub inny ulubiony

Przygotowanie:
Grzyby Mun zalewamy gorącą wodą i przykrywamy, żeby się zaparzyły. Makaron ryżowy gotujemy według wskazówek na opakowaniu - przez około 10 minut we wrzącej wodzie. Siekamy drobno cebulkę i podsmażamy na patelni do zeszklenia, wtedy dodajemy do niej marchewkę (startą na tarce o drobnych oczkach), imbir (starty jak marchew) oraz czosnek (przeciśnięty przez praskę). Mieszamy całość i przygotowujemy w ten sposób przez jakieś 2 minuty. Następnie na patelni lokujemy mięso - smażymy jeszcze przez chwilę, aż przestanie być surowe. Dodajemy sos rybny i sos sojowy. Po dokładnym wymieszaniu przekładamy wszystko do miski. Teraz wrzucamy tutaj: posiekane grzyby Mun, osuszony i posiekany makaron ryżowy oraz posiekany szczypiorek. Jak całość przestygnie, dodajemy dwa jajka i całość łączymy. Farsz mamy gotowy.
Papier ryżowy moczymy przez chwilę w gorącej wodzie aż stanie się plastyczny (polecam przygotowanie odpowiednio ciepłej wody na patelni wielkości krążka papieru), przekładamy go na deskę lub talerz. Na środek nakładamy 1 łyżkę farszu (ja przy moich sajgonach dałam 2 i ciut ciut). Składamy jak krokiety albo w ten sposób. Smażymy na głębokim tłuszczu - są gotowe, gdy zrobią się złote. Usmażone sajgonki przekładamy na papierowy ręcznik, aby pozbawić je nadmiaru tłuszczu. Podajemy w sosem chilli słodko-pikantnym lub każdym innym, na który mamy ochotę ;) Voila!


Smacznego i do napisania wkrótce! ;)

1 komentarz:

  1. Lubię sajgonki, a Twój przepis wydaje się być bardzo smaczny :)

    OdpowiedzUsuń

Każdy Twój komentarz mnie uszczęśliwi! A może masz jakieś pytania? ;)

Posmakowało już:

Akcja!

Lookam

Zbieram na jedzenie

Śledź