Medme sklep

Medme sklep
Najzdrowsze miejsce w Internecie!

O mnie

Życie pozakuchenne

Życie pozakuchenne
Moja debiutancka powieść "Skazani", pierwszy tom trylogii "Przed Czasem". Gorąco zachęcam do zakupu i podzielenia się wrażeniami po lekturze :) Oto moje życie pozakuchenne.

Tutaj też działam

Tutaj też działam
Zapraszam również na współprowadzonego z partnerem życiowym bloga z recenzjami filmów, książek, gier, seriali i wielu innych ;)

Należę do społeczności

Durszlak.pl
rondel
Mikser Kulinarny - przepisy kulinarne i wyszukiwarka przepisów
zBLOGowani.pl

Blog Archive

Odszukaj.com - przepisy kulinarne
Foodki - fotografie potraw i zdjęcia kulinarne
FlyB - Kulinaria
Przepisy.pl

Łódzkie bloguje

piątek, 2 sierpnia 2013

Przykro mi niezmiernie, że wczoraj nie udało mi się zamieść na blogu żadnego wpisu. No cóż, zdarzyło się. Zdarzać też zapewne będzie w przyszłości, bo w końcu nie zawsze znajdę chwilę, żeby dorwać się do komputera.
W ramach rekompensaty zamieszczam dzisiaj najbardziej efektowne wizualnie tarteletki na świecie (nie no, na pewno są jakieś ładniejsze). Dodatkowo proste w wykonaniu i przepyszne, dla każdego kto lubi kruche czekoladowe ciasto i soczyste letnie owoce ;) no i jeszcze orzechy!

CZEKOLADOWE TARTELETKI Z OWOCAMI


Składniki:
- 250 gram mąki
- 3 łyżki kakao
- 150 gram masła
- 3 łyżki cukru (jak ktoś lubi słodsze ciasto, powinien dać więcej)
- 3 łyżki wody
- 50 gram czekolady deserowej
- 50 gram grubo mielonych orzechów
- dowolne owoce (u mnie nektarynki, maliny i borówki amerykańskie)
- dżem, z rodzaju tych najtańszych galaretek bez owoców ;) ja użyłam morelowego

Przygotowanie:
Przesiewamy mąkę i kakao. Dodajemy pokrojone masło i rozcieramy palcami. W następnej kolejności w misce powinien znaleźć się cukier i woda. Całość dokładnie ugniatamy, formujemy kulę i lokujemy pod przykryciem na 15 minut w lodówce. Po tym czasie wykładamy ciastem foremki. Następnie masę nakłuwamy widelcem, a na wierzch każdej tarteletki kładziemy zmięty kawałek folii aluminiowej. Pieczemy przez 10 minut w temperaturze 190 stopni z kawałkami folii i kolejne 5 do 10 minut bez foliowych kulek. Po tym czasie wyjmujemy foremki i studzimy ciasto. 
Następny etap pracy to rozpuszczenie czekolady i wysypanie na talerzyk orzechowej mieszanki. Tarteletki wyjmujemy z foremek, smarujemy ich brzegi czekoladą i wkładamy w orzechy tak, aby te do ciasta przywarły. Jak ktoś jest leniwy, albo, jak ja wczoraj, nie ma czasu, może opuścić ten etap i posypać tarteletki orzechami po zalaniu rozpuszczonym dżemem. 
Ostatnim, co musimy zrobić, jest ułożenie na cieście owoców. Ja wybrałam nektarynkę, borówki i maliny. Gdy już to zrobimy rozpuszczamy dżem z łyżką wody i polewamy taką mieszanką tarteletki. Dzięki temu owoce nie będą z ciastek spadały, a ponadto całość wyda się bardziej profesjonalna. Tarteletki będą wyglądały jak te, które śmieją się do ludzi zza witryn cukierni ;)

Zainspirowane: "Czekolada" Jacqueline Bellefontaine

2 komentarze:

  1. Dear,
    We want the right to make a website in your ad, if you agree, how much money. thank you

    Our site: http://www.cheapcookiecutters.co.uk/

    OdpowiedzUsuń

Każdy Twój komentarz mnie uszczęśliwi! A może masz jakieś pytania? ;)

Posmakowało już:

Akcja!

Lookam

Zbieram na jedzenie

Śledź